Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 27 sierpnia 2013

neXt rodział " Krótka droga do szczęścia


"Krótka droga do szczęścia.. "

Już następnego  dnia pisali   o  nich w gazetach ze gwiazdy bundesligi męskiej i żeńskiej drużyny podopieczni  Jurgena Kloppa Justyna i Marco  są razem. Dziennikarze Dużo wypytywali  się o Justyny dawny zwiazek dokładniej z łukaszem dziewczyna nie chciała ukrywać tego mówiła szczerze i otwarcie to co czuje i co przeżyła i chce aby nikt nie pakował się jak ona w związku z tym założyła swoją fundacje pomocy  takim kobietą i pół swojej wypłaty przekazuje na ten cel.. Dużo osób się zgłasza nie po pieniądze lecz po to aby porozmawiać, to zawsze pomagało.. :)

(Marco)
W końcu  jesteśmy razem tak myślał za każdym razem kiedy się budził się koło swojej ukochanej.  Jest strasznie z niej dumny ze założyła fundacje ale też jet nieco zły gdyż to zawsze będzie się ciągnęło  za jego ukochaną i nie zapomni o  tym no ale cóż taką podjęła decyzje a Marco nie będzie się mieszał.

Na brak popularności  nikt z nich nie narzeka, kiedyś jak byli mali marzyli o karierze piłki nożnej ale Justyna nie tylko o  tym w jej sercu są dalej zwierzęta wiec postanowiła że chce z piłki  nożnej  zrezygnować  i pójść na studia zrobiła to co  już miała zrobić czyli  osiągnąć coś w piłce zeby tato był dumny wiec teraz czas spełniać swoje marzenia. Justyna jeszcze nie poinformowała Marco o swoich  planach ale dziś musiała bo  kończy się sezon i każdy chce ją odkupić z bvb . Klopp wie co Justyna zamierza zrobić wiec czeka na jej decyzje i będzie ją wspierał bezwzględu jaka ona będzie.
Justyna już przygotowała obiad i czekała na ukochanego który wróci z treningu, gdy  w końcu się zjawił postawnowiła go poinformować i swoich zamiarach ale troszkę się bała jak chłopak zareaguje.
J-już wróciłeś - powiedziała zdezorientowana 
M -tak coś się stało - zapytał 
J-nie nie, ale musimy porozmawiać .
M-ojeej o czym mój kotek chce porozmawiać - powiedział przytulając i całując dziewczynę 
J-Marco proszę cię to poważna sprawa - mówiła całkiem całkiem poważnie 
M-o to zamieniam się w słuch - oznajmił
J - więc tak co  byś powiedział jakbym poszła na studia - powiedziała 
M-no to bardzo bardzo dobra wiadomość ponieważ wiesz zawsze po swojej karierze będziesz mogła zająć się czymś innym - powiedział  z uśmiechem na twarzy
J-Marco ale ja nie chce czekać do zakończenia kariery ja chce ją już zakończyć 
M-  Słucham - powiedział z szokowaną miną 
J- Tak mówię poważnie, ale chciałam cię najpierw ciebie poradzić -
M: Kochanie ale wiesz że ja wszytko za akceptuje co zrobisz i będę cię wspierał i zawsze będę przy tobie, - powiedział przytulając dziewczynę 
J; ale akceptujesz moją decyzję - powiedziała spoglądając na swojego pięknego chłopaka 
M; Jasne że tak, cieszę się ze zaczęłaś myśleć o przyszłości i szczerze szczerze  aa i mam dla ciebie niespodziankę -powiedział uradowany bo wiedział że jeśli Justyna porzuci piłkę będzie mógł założyć z nią rodzinę. 
J; dziękuję że jesteś przy mnie, ooo   jaką - powiedziała zadowolona Justyna :) 
M; dowiesz się wkrótce - wziął dziewczynę na ręce i zaniósł do sypialni a tam już każdy wie co się wydarzyło:) 
-----------------------------------------------------------------------------
i taaak zakończył się kolejny rozdział ;))
Napisałam go siedząc u mamy w biurze :)
Oddanie bloga dalej aktualne !! :))
Aaa i powiem wam coś na fb Marco  ogłosił ostatnio że można zadawać pytania i jak coś on oddzwonił na skeypa i tak ja napisałam z pytaniem czy jest zły na Mario ze odszedł nooo i wiecie cooooo wybrał moja pytanie :))))) i zadzwonili alee mnie nie było przy komputerze bo poszłam na dwór z koleżanką i zostało mi tylko nieodebrane połączenie od niego a dokładni od PUMA coś tam po niemiecku wiec to był onnn nie mogę tego przeżyć ze mnie wtedy nie było  :(((((((((((((((  Jestem załamana !!! wy też byście byli  ?;> ;/// <rozpacz>  <beczy> nie daruje sobie że przegapiłam taką okazje !!!! :((

PS sory za błędy :))

2 komentarze:

  1. Cudowne!! :D Sorka że tak późno, ale nie było czasu.. :)
    Ooo! Szkoda że nie odebrałaś.. :( Marco jest pewnie załamany :/
    Czekam na kolejny i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahaaha jaka niespodzianka.
    Świetny rozdział, szkoda że taki króciutki.
    Zapraszam do mnie na http://mario-klara.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń